Exercitation ullamco laboris nis aliquip sed conseqrure dolorn repreh deris ptate velit ecepteur duis.
Już nie mogłam się doczekać. Wyglądało na to, że praca bank Toruń będzie od przyszłego miesiąca na mnie czekać. Musiałam jeszcze tylko uporządkować sprawy z obecnym pracodawcą. Nie będzie to trudne, bo już wcześniej wspominałam, że będę chciała odejść. Szef to rozumiał i nie miał do mnie żalu. Po prostu nie dawałam rady pracować w takim trybie. Pracowałam od 7 do 15. niby wspaniale, gdyby nie to, że dojazd do pracy zajmował mi dwie godziny. Tym sposobem o 5 musiałam wychodzić z domu. A wstawałam o 4. Do domu wracałam na 17. Zrobić obiad, ogarnąć cokolwiek i była 21. Kładłam się, a o 4 pobudka. I tak codziennie. Nic nie miałam z życia. Chciałam koniecznie znaleźć jakąś pracę bliżej miejscowości zamieszkania i wtedy trafiłam na ofertę praca bank Toruń. Do Torunia miałam raptem 20 minut, więc to byłaby idealna praca. Szkoda mi było dawnej pracy, bo lubiłam i szefostwo, bo to byli mili ludzie i koleżanki, ale te dojazdy mnie dobijały. Chwilami chodziłam półprzytomna ze zmęczenia, kilka razy przejechałam stację i pojechałam dalej, bo usnęłam w pociągu.
Poland Audit Services Sp. z o.o.
mazowieckie / Warszawa, Rondo Daszyńskiego
BNP Paribas Bank Polska S.A.
lubuskie / Świebodzin
3 Comments
Magda
Fajne szefostwo to naprawdę pozytywna sprawa 🙂 Sama mam w pracy panią kierownik, dzięki której nawet w najcięższych miesiącach wszyscy pracują w spokoju i dobrej organizacji pracy. Współpracownicy są ok, często po pracy spotykamy się na paintballu, kręglach czy po prostu na piwie.
Irek
Magda – zazdroszczę takiej pracy. Myślę, że jesteś w nielicznej grupie osób, którzy trafili na fajnych ludzi w pracy. U mnie w oddziale nie jest źle, ale czuć mały wyścig szczurów. Każdy zrobi wszystko by zwiększyć sprzedaż i dostać premię.
Asiek
A u nas ostatnio w pracy pani kierownik zorganizowała party oddziałowe. Było jedzenie, kostiumy i niezły zespół. Było super!